sobota, 9 lutego 2013

Rozdział 1

1 Dzień Obozu Wokalnego

Perrie

Siedzę na stołówce na przeciwko Maxa. Nigdy o tym nie wspominałam, ale on od zawsze mi się podobał, ale wydaje mi się, że on nie oczekuje niczego więcej niż przyjaźni... To smutne, ale prawdziwe. Do sali wszedł organizator i zaczął mówić:
- Witajcie na waszym obozie wokalnym! - krzyknął na całą sale - Zapewne nadal nie wiecie, kto będzie prowadził obóz. A będzie to ONE DIRECTION! - wykrzyknął, a do stołówki wbiegli oni. Nie powiem, że nie. Od razu mi się to spodobało. Jeden z nich od razu rzucił mi się w oczy. Kruczoczarne włosy, z blond pasemkiem postawione na żel, ciemna karnacja pasowała do jego włosów, a czekoladowe oczy były tak piękne, że można było się w nich rozpuścić. Z tego co wiem był to Zayn. Nie byłam specjalnie jakąś ich fanką, ale lubiłam ich muzykę. Zayn rozglądał się po całej stołówce i wtedy nasze oczy się spotkały. Super uczucie. Chwilę po tym popatrzyłam się na Maxa i zaczęłam z nim rozmawiać. Chłopcy z 1D zaczęli rozmawiać i witać się ze wszystkimi. Chwileczkę potem ogłosili, że za 30 minut widzimy się w sali prób. Głośno westchnęłam i dopiłam do końca herbatę. Cały 1 miesiąc, z tymi chłopakami. To będzie za pewne ciężkie. 
- Idziemy ? - przerwał moje rozmyślenia Max
- Jasne. Tylko odniosę szklankę - powiedziałam i poszłam ją odnieść, po czym wróciłam do Maxa i poszliśmy do swoich pokoi. 


30 minut później


- Gotowy ? - spytałam Maxa pukając do jego pokoju
- Tak, chodźmy - posłał mi uśmiech
Poszliśmy 5 minut wcześniej, aby się nie spóźnić. Na sali było już kilka osób, które oczekiwały na zespół. Usiedliśmy w jednym miejscu, koło wcześniej poznanych osób. Czekaliśmy jeszcze chwile i potem weszli chłopcy z 1D. 
- Więc witajcie na obozie wokalnym. Pewnie nie spodziewaliście się tutaj naszej obecności - zaczął lokaty, który szczerze się uśmiechał
- Myślimy, że najpierw zapoznamy się, ponieważ będzie na się lepiej pracowało. - powiedział Liam o ile dobrze sobie przypominałam.
- Proponuje już zacząć, aby mieć czas się wykazać. - uśmiechnął się blondynek
- Zacznijmy od tej dziewczyny w blond włosach - uśmiechnął się ten sam chłopak, co dziś się na mnie patrzył. 
Na początku nie wiedziałam o co chodzi, ale zaraz jedna z dziewczyn powiedziała o co się rozchodzi.
- Ja jestem Perrie i mam 17 lat - powiedziałam.
Zaraz po mnie był Max i reszta obozu. Teraz był czas na zespół.
- Ja nazywam się Zayn Malik i mam 19 lat - powiedział chłopak z blond pasemkiem
- Ja jestem Liam Payne, mam 19 lat - powiedział wysoki brunet o krótszych włosach
- Harry... Harry Styles, 18 lat - odezwał się chłopak w loczkach
- Niall Horan. 19 lat. Jestem Irlandczykiem - uśmiechnął się blondynek
- Louis Tomlinson. 20 lat - powiedział chłopak, który stał koło lokatego
Powiedzmy, że mniej więcej ich zapamiętałam. 
- Teraz zaprezentujecie swoje umiejętności - uśmiechnął się blondyn 
- Zaczniemy od kolegi Perrie... Chyba dobrze powiedziałem - zaśmiał się lokaty na co pokiwałam głową, że tak.
Max wstał i zaczął śpiewać jedną z piosenek Taylor Swift. Widać było, że chłopcom podobało się jak śpiewał Max. Kolejka szła spokojnie, aż w końcu doszło do mnie 
- Jesteś ostatnia - uśmiechnął się blondyn 
- Czym nas zachwycisz? - spytał Louis
- Laną - posłałam im miły uśmiech
- No to słuchamy - uśmiechnął się Liam
Wzięłam głęboki oddech i zaczęłam śpiewać Born to Die. Chyba nie wychodziło mi to najgorzej, bo chłopcy siedzieli i patrzyli się na mnie z podziwem. Gdy skończyłam dostałam gorące brawa co mnie strasznie zdziwiło. 
- Dziewczyno! Gdzie ty się uczyłaś śpiewać ?! - krzyknął lokaty
- Pod prysznicem - zaśmiałam się - ale tak serio to sama. Jestem amatorką 
- Jesteś bardzo, bardzo dobra - uśmiechnął się Zayn
- Dziękuje - powiedziałam i usiadłam na krzesełku
- Więc tak. Z tego co usłyszeliśmy każdy z was ma piękny głos, ale czy go wykorzystacie zależy tylko i wyłącznie od was. My mamy wam tylko pomóc je dopracować. - powiedział Liam
- Nie wiem, czy wiecie, ale na koniec obozu czeka was konkurs, w którym każdy weźmie udział. Będzie on polegał na tym, że wszyscy będziecie rywalizować pomiędzy sobą, a osoba, która zajmie I miejsce nagra z nami płytę, lub kilka piosenek - wytłumaczył Zayn
To było świetne! Stwierdziłam  że nie przyjechałam tutaj tylko sobie pośpiewać, ale także się czegoś nauczyć. Nie wiem jeszcze jak osiągnę swój cel, którym jest wygranie "konkursu", ale będę się starać, aby go osiągnąć. 
- Codziennie próby zaczynamy tutaj o godzinie 9:00. Śniadanie jest o 8:00. Jeśli będziemy zmieniać sale to będzie to napisane na tablicy ogłoszeń. Dzisiaj macie już wolny czas. Do zobaczenia jutro i na obiedzie i kolacji. - uśmiechnął się Lou, po czym powiedzieli, że możemy się rozejść. 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Heeeej :)))
Jest 1 rozdział. Chyba nie należy do tych najlepszych, ale coś już się zaczyna dziać... Przynajmniej tak mi się wydaje : DDD
Nie wiem dokładnie, czy rozdziały będą dodawane regularnie, ale raczej tak. Jeśli chcecie czytać naszego bloga zaobserwujcie go :)
Po prawej stronie są 2 ankiety, w których możecie głosować. 
Pozdrawiamy Wiki i Bobo ♥ 

1 komentarz:

  1. Ona nie może wygrać tego konkursu/ olkó :* http://ask.fm/malikowax3

    OdpowiedzUsuń